"Poczuj smak krwi"
Pewnego dnia zobaczyłem w lokalnej gazecie opis seryjnego mordercy.
Przeczytałem, że poluje na blondynki w wieku 20-30 lat. Nazywał się Mariusz Trynki-łej.
Razem z naszymi kumplami (Squtte, Michcio, Lemur, bodziak i ja) szliśmy przez miasto. Pod Śmietnikiem czaiło się coś dziwnego. Miało wielką głowe i wyblakłe oczy. Oczy, które przejrzą nawet najczarniejszą dusze.. Krew spływała po jego zębach.. A w swoich paskudnych niedźwiedzich pazurach trzymał… Ciało 5 letniej dziewczynki..
Czym prędzej spierdoliliśmy. Nie wiedzieliśmy jak biegniemy i dokąd.. Byle dalej od tego gówna.. Znaleźliśmy się w ciemnej uliczce. Jebało na kilometr, ale niestety innej drogi nie było. Gdy po 3 godzinach dotarliśmy do domu okazało się, że to jeden z naszych przyjaciół Michcio rzucił się na nas z nożem dźgając nożem całą naszą paczke. Wyzionąłem ducha, ale widziałem jak Michcio rzuca się na Squtte powoli tnąc jej gardło mówiąc “Cśśś idź spać”.
NuklearMan (Nuki)
Błędy ortograficzne i interpunkcyjne poprawione przez Tiffcię. :3
"rzucił się na nas z nożem dźgając nożem" xD
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz