środa, 19 marca 2014

Trufel

Byl piatek wieczor, jak przystalo na normalnych ludzi nie siedzielismy samotnie w domu tylko  w hinskiej knajpie...
Wlasciciele tej knajpy nas w sumie nienawidzili bo zawsze przysuwalismy bez pozwolenia do sb. Kilka stolikow i bylismy gloso.
Migdy sie ich nie sluchalismy ich skarg bo to geje... Przynajmniej sadzimy ze to geje bo mieszkaja razem w mieszkaniu nad knajpa, a raczej sadzimy ze tam mieszkaja....

 Lolek nieraz mowi ze nasra Krpokowi a raczej Tenshiemu i Kropkowi (Wlasiciela knajpy)
na dywan ale jakos nigdy tego nie zrobil.

My jak zywkle gadalismy o wszystkim i w sumie o niczym;
Tiff: No mowie wam! To klatwa!
Hve: Przeciesz KurczakDrzewny zyje Tiff...
Tiff: No wiem ale on zniknol na jakis czas i SzaraMyszka znikla i...
Swipe: STAHP Tiff..., mowie Ci klatwy nie ma.
Lemur: Lol, wlasnie. Moze poprostu Cie unikaja. W sume to bym sie im nie dziwil...
Wampir: Jakis ty mily Lemur.
Loleq: Dobraa... Mozemy wreszcie im nastrac na ten dywwan? Ile ja mam czekac?
Bodziak: Nawet nie wiemy gdzie oni mieszkaja...
Loleq: Mieszkaja razem na gorze...
Swipe: Skad ta pewnosc?
Loleq: Bo to oczywiste... Czegos innego i tak nie mozna spodziewac se po gejach!
Tiff: Geje sa fajni! <3
Hve: Geje nie sa fajni, tiff, to przeciez geje!
Swipe: Wlasnie!
Tiff: Sfajp ty nie gadaj... Przeciez twja ulu. Postac z ksiazki to gej.
Swipe: Nie pyskoj mi tu Tiff!
Futrzak: Ej ludzie!
Squtte: Nom?
Futrzak: Zaniedlugo przyjedzie tu moj kuzym Teufel, chce mu pokazac miasto ale nie wiem od czego zaczac, pomozecie?
Swipe: Hmm... A czym sie interesuje ten Trufel?
G: Haha! Trufel!
Squtte: Teufel, Swipe ty ganiuszu!
Swipe: No dobra... A czym sie interesuje?
Futrzak: W sumie to nie wiem, kiedys prowadzil program o nazwie "Poradnik usmiechu"...
Seter: "Poradnik umsiechu" Brzmi jak te dziwne filmiki edukacyjne krote puszczaja w szkolach.
Squtte: To jakis psycholog?
Hve: Skoro lubi jakies usmiechy czy cos to go zaprowac do parku, tam sa dzieci, i one sie usmiechaja i tp.
Dark: Brzmi jak potencjalny pedofil...
Futrzak: Idz ty fapac do dubstepu..., moj kuzyn to nie jakis pedofil.

Pamietam ten dzien do dzis..., juz zaniedlugo zyce kazdego z nas mialo sie zmienic.

Byl 27.04.14, dzien w ktorym mial przyjecac do futrzaka Teufel.
Gutrzak czekala pod brama swojego domu na Kaczke ktory mial ja zawiesc na lotnsko.
W pewnym momncie uslyszala auto. To byla Kaczka i w aucie byl ktos jeszcze, po wejscu zaowazyla ze to Verqu.

Futrzak: Czesc, dzieki za podwiezienie mnie Kaczor.
Kaczko: Czesc, nie ma za co.
Verqu: Czesc Gutrzasta.
Futrzak: Verqu co ty tu wgl robisz?
Kaczka: Nie jestes jedyna ktora podwoze.
Verqu: Nom, Kaczka wiezie mnie po Pewu.
Futrzak: I ci wy 2 chcecie obic?
Kaczka: Czy napewno chcesz to wiedziec Gutrzak?
Verqu: Kur** Kaczka ty zboczencu!
Kaczka: Haha, mowie tylko ze moze nie jest to ciekawe.
Verqu: Taa..., a Cb. Gdzie wieze Gurtzak?
Futrzak: Na lotnisko. Dzis odwiedza mnie moj kuzyn Teufel.
Kaczka: Yhh... To ten gosciu co prowadzil "poradnik usmiechu"?
Futrzak: No, skad go znasz?
Kaczka: Bo wiesz, ten gosciu ostatnio mial problemy z prawem. Podobno ten serjal jest jakis psycholowaty...
Zawieral jakies informacje na temat bomb nukelarnych, kiedy to zaowazono oarazu zucila sie na niego policja.
Verqu: Uuu..., masz jakis przestepcow w rodzinie?
Futrzak: Yyy...
Kaczka: Ale to raczej nie on, ten gosciu nadal siedzi.
Futrzak: No w sumie racja, moj kuzyn to nie jakis psychol, pewnie poprostu pomylila mi sie nazwa progamu...

4 komentarze: